✼ Imię: Morgan. Po prostu, bez nazwiska... Pozbył się go, gdy dołączył do Upadłych.
✼ Wiek: Zachowanie wskazywać może, że jest wiekowy... Za to wyglądem przypomina młodzika. Prawda jest taka, że liczy sobie dwadzieścia sześć lat.
✼ Grupa: Wszystko w nim było za dołączeniem do Pożeraczy Uczuć- zabawa innymi ludźmi i kuszenie ich swoim wyglądem zawsze nieźle mu wychodziło, no i trzeba przyznać, że niosło za sobą spore korzyści dla mężczyzny.
✼ Wygląd: Pierwsze słowo, jakie przychodzi do głowy tym, którzy zawieszą na nim oko jest zwykle takie samo: piękny. Jest to osobnik dość wysoki, liczy sobie około stu osiemdziesięciu centymetrów wzrostu, przy czym jest też dość smukłą istotą. Jest bardzo blady, no i włosy też ma białe. Barwa jego oczu to kolejna myląca rzecz w jego wyglądzie: waha się między czerwienią a ciemnym różem i może sprawiać, że obserwator uzna go za albinosa. Sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej. Naturalnie jego włosy były kruczoczarne, jednak nim przeszedł na ciemną stronę zmienił ich kolor. Nie potrafi określić, jak: czy to przez farbowanie, czy przez użycie jakiejś ze swoich zdolności. Kolor ten jednak utrzymał się i w dalszym ciągu nie schodzi, choć Upadłym jest już kilka dobrych lat. Zatem kwestia ewentualnego albinizmu została wyjaśniona. Godna poruszenia jest jeszcze sprawa jego twarzy i mimiki. Cera mężczyzny jest nieskazitelna, buźka zaś sprawia, że dziwnym trafem ludzie uważają, że mogą mu ufać. Inni widzą w nim zaś niebezpieczeństwo i co zabawne, przyciąga ich to; ćmy lgną do ognia, czyż nie?
✼ Uzbrojenie:
Zamiennie nosi białą pelerynę i płaszcz, zaś jego ciało pod nią skrywa koszula tej samej barwy, na którą nakłada czasem, ale nieczęsto lekką kolczugę. Spodnie Morgana są ciemne, buty wiązane i długie, ale nie za bardzo: nie sięgają do jego kolan. Raz na jakiś czas ma na sobie ciemne barwy.
✼ Ekwipunek:
Ma kilka sztyletów, czasem po kieszeniach nosi jakiś bandaż, trochę pieniędzy.
✼ Charakter:
Morgana spośród Upadłych wyróżnia zdecydowanie wysoka pozycja honoru i wolności w systemie wartości. Oczywiście mówiąc o wolności… Chodzi o jego wolność. On sam ma skłonności do niewolenia w ten czy inny sposób różnych niewinnych stworzonek, na przykład mieszkańców Podziemia. Honor jednak ma wobec wszystkich i nie ma w zwyczaju kopać leżącego. Kopać, no nie, ale praktykuje różne ciekawe metody na dobijanie przeciwnika. Jest stworzeniem bardzo eleganckim, co można wywnioskować po sposobie, w jaki mówi, porusza się i zachowuje, ubiera. Czasem dla własnych korzyści zgrywa głupiego, jednak tylko w ostateczności. Ma wiele szacunku do samego siebie, jest strasznie dumny i niestety dość próżny. Jest odważny, ale nie głupi; jeśli nie trzeba, nie walczy. Praktykuje raczej bardziej pokojowe techniki, takie, jak strategiczny odwrót. Jest niezwykle charyzmatycznym osobnikiem, który dość szybko zdobywa serca i zaufanie innych. Nie można powiedzieć, że jest do końca zły; jest kapryśny i zależnie od tego, jaki ma dzień zależy jego zachowanie i to, jak kogoś potraktuje.
✼ Historia: Haha, nope, już się nie nabiorę.
✼ Bonus grupy: odebranie świadomości - chwilowe odebranie świadomości przeciwnikowi wynikające wyssaniem z emocji. Trwa dwa posty. Można użyć po czterech.
✼ Moc:
# Pierwsza zdolność Morgana polega na zmianie kształtu w dowolny sposób. Kobieta, mężczyzna, kiciuch, pieseł, latający potwór spaghetti, wszystko.
# W celu odwrócenia uwagi przeciwnika wywołuje u niego zainteresowanie czymś błahym, by na ten przykład uciec albo załatwić dziada.
✼ Umiejętności:
Charyzma, urok osobisty, wrodzona zajebistość.
✼ Słabości:
# Jest łasy na komplementy. Łatwo gubi przez nie głowę.
# Nienawidzi rozmów o swojej przeszłości.
# Ichura
# Jest dość naiwny i w pewnym sensie zbyt delikatny.
✼ Ciekawostki:
# Nie pamięta, kim dawniej był.
# Nie chce pamiętać, kim dawniej był.
# Ceni piękno, nawet bardzo. O ile nie jest piękniejsze od niego.
✼ Multikonta: Drake.
Temat: Morgan 
