Jonathan White Admin
Postów : 426 Join date : 06/12/2014
| Temat: Tematyka forum Sro Gru 10, 2014 6:20 pm | |
| Sawir
Pierwsza planeta przed Wielkim Wybuchem, która, według wierzeń, została stworzona przez bogów. Sawir w ich założeniach miał być eksperymentem. Sawiryjczycy to pierwsi ludzie, którzy poza wolną wolą, dostali również możliwość korzystania ze swojego mózgu w większej skali - otrzymali dar posługiwania się mocami, magią, czarami. Nikt dokładniej nie odkrył, czym ta moc dokładniej była, ale zdecydowanie zaczęła zwodzić ich posiadaczy na złą ścieżkę. Stąd później powstała na szeroką skalę grupa okultystyczna, która podbijała tereny jedno po drugim, pozornie dyplomatycznie, sącząc jad i oferując nagrody oraz nowe moce. Jeśli ktoś się sprzeciwiał - wtedy posuwano się do radykalnych środków. Kto by podejrzewał, że tak łatwo świat się odda sile zła, że tak łatwo może upaść na dno? Sawiryjczycy, których serca oddawały się światłości, przewrotnie ukryli się w podziemiach. Kiedyś wszyscy pochodzili z jednej krwi, teraz wszyscy są w rozsypce. Dawne sojusze wygasły. Zło opanowało świat, a ich władcy okryli się złą chwałą. Upadli korzystali ze wszystkich udogodnień w zamian za swoją duszę. Niektórzy oddali swoją urodę za demoniczną postać. Niektórzy z Upadłych zapomnieli z czasem, jak wyglądała ich poprzednia forma i prawdopodobnie nigdy się nie odmienią.
Ta grupa dobrych Sawiryjczyków, żyła w mrocznych warunkach tak długo, aż ich organizm i budowa fizyczna dostosowała się do ciemnych korytarzy. Nie każdy zakątek dało się rozjaśnić pochodniami. Ich źrenice niezwykle dostosowały się do ciemności, kolory tęczówek ograniczyły się tylko do bledszych. Wśród ich wierzeń krąży pogłoska, że jeśli urodzi się dziecko o brązowych oczach, będzie to zbawiciel świata. Tak, tylko pogłoski. Zmysły wzroku i słuchu wyostrzyły się dwukrotnie, uszy z czasem zrobiły się lekko szpiczaste i odstające do nasłuchiwania. To czyni ich lepszymi, nocnymi łowcami. Żyją jednak nadzieją. Niektóre organizacje tych istot po stronie dobra działały przeciwko upadłym dzięki partyzantce. Znajomość tuneli oraz rozstawiania pułapek jest na poziomie mistrzowskim. Znają przejścia z podziemi na powierzchnię, a ich magowie zaklęli je, by nikt ich nie widział, poza nimi. Mają nadzieję, że wkrótce stworzą tak dużą armię, aż w końcu będą mogli wyjść na powierzchnię i odbić z powrotem dawne tereny. Ci bardziej oczytani Podziemni, dzięki swoim mocom, zdążyli zabezpieczyć wyjścia na powierzchnie, by Upadli ich nie odkryli. Wciąż wielu Podziemnych odchodzi i oddaje się w ręce zła, dlatego też każde dziecko musi przejść ceremonię, w której oddaje się Światłości - ich bóstwu. Dzięki mocy, na potomka zostaje nałożona klątwa. W momencie gdy będzie chciał przejść na złą stronę, zapomina o położeniu ukrytych wyjść z podziemi, by ich nie zdradzić przeciwnikowi. Mimo długich lat życia w cieniu Podziemni w zaskakująco dużym tempie mobilizują się do walki, a to właśnie mocno zmartwiło Pana i obudziło go z wrażenia, że jego słudzy oddają mu pokłon. Z powodu długoletniego dobrobytu i samowolki, jaką sobie urządzali jego słudzy, wprowadził parę zmian, zmieniając ich Niebo w Piekło na Ziemi. Obiecany im raj zniknął, a nastąpiły ciężkie czasy dla obydwu stron. Powinieneś wiedzieć, że świat zależy od pojedynczych jednostek. Po której stronie staniesz? | |
|